Brodawki i kłykciny
Strona główna » Brodawki i kłykciny
Spis treści

Borelioza

Zioła

Zioła

Brodawki i kłykciny

Od czasu do czasu prawie każdy z nas miał do czynienia z uporczywymi rozrostami kurzajek. Brodawki zwykłe oraz kurzajki to różnego rodzaju narośla skórne, wywołane przez szczepy wirusa HPV, który zakaża nabłonki skóry pobudzając je do szybkiego wzrostu. Zazwyczaj pojawiają się one na plecach, łokciach, kolanach, w pachwinach bądź na twarzy. Kłykciny pojawiają się w innych miejscach.
Nie wypowiadam się o klasycznych terapiach syntetycznych w tym kierunku. Jest też mnóstwo preparatów wschodnich działających w tym kierunku – chińskich czy ukraińskich. Mają status suplementów, do nabycia na allegro. Wiadomo tylko, że nie zawsze są skuteczne. Zamiast czekać parę miesięcy na wizytę u lekarza – specjalisty można sobie pomóc samemu. Kolejnym przykładem niczym niezastąpionej skuteczności roślin (środki na dnę moczanową oparte na zimowicie jesiennym są nadal niezastąpione) są leki syntetyczne oparte na roślinie: stopkowiec tarczowaty – Podophyllum peltatum w zwalczaniu tych poważnych problemów są stosowane leki oparte na podofilotoksynie czyli chodzi o leki o nazwie: Condyline i Wartec. Potrzebna jest na nie recepta.
Podofilotoksyna zawarta w stopkowcu działa wirusostatycznie, co zostało wykorzystane w leczeniu niektórych chorób wirusowych, np. kłykcin kończystych – Condylomata acuminata (20% roztwór podofiliny w 95% spirytusie – do smarowania). Leczy także oporne brodawki – Verrucae.
Kurzajki same w sobie mają charakter łagodny i z reguły są problemem estetycznym. Jednak czasem kurzajki lokalizują się w miejscach unerwionych, tak wiec przy ich obecności niejednokrotnie odczuwamy ból. Należy pamiętać, że wirus tworzący kurzajki może zostać łatwo przeniesiony w wyniku bezpośredniego kontaktu z jednej osoby na drugą. Nasza skłonność do kurzajek uwarunkowana jest jakością pracy układu odpornościowego. Podobnie jak w opryszczce, w występowaniu kurzajek i brodawek sprzyja obniżenie naszej odporności. Gdy się pojawiają, wówczas jest to sygnał świadczący o niedoborze w naszym organizmie np. cynku, który należy uzupełnić.
Jak zlikwidować kurzajki domowym sposobem – opisuje sposoby podawane w historii zielarstwa. Ponieważ sam i inni próbowali i stosowali mogę powiedzieć, że są skuteczne.
Istnieje bardzo wiele domowych metod. Głównie są to metody pochodzenia ludowego, niektóre jednak są niezawodne i przynoszą miarodajne efekty. Na kurzajki sprawdza się podobno: przecieranie zmian skórką z banana, sokiem z ziemniaka, wodą utlenioną, jodyną lub olejkiem z drzewa herbacianego. Wcierki przyniosą oczekiwane rezultaty, jeżeli kurzajka przed aplikacją danego soku będzie podcinana z spalonej i suchej części z góry.
W leczeniu brodawek kurzajek bywa używany olej lniany. Zioło na kurzajki stosuje się bezpośrednio na chorobowo zmienne miejsce w postaci szczelnego opatrunku, zmienianego co dwa lub trzy dni. Naturopaci zalecają także wcieranie w brodawki lub kurzajki soku z cytryny i nakładanie na nią warstwy siekanej cebuli lub zmiażdżonego czosnku, na około 30 minut. Zabieg wykonywany codziennie przez dwa tygodnie prowadzi do likwidacji narostów skórnych w postaci kurzajek.
W aptekach możemy zakupić bez recepty różne środki do usuwania kurzajek na bazie kwasu salicylowego, kwasu mlekowego i mocznika. Preparaty występują w formie maści, żelów, płynu oraz plastrów stosowanych bezpośrednio na kurzajki. Samodzielnie też można sporządzać sobie różne własne mieszanki oparte na sokach z wymienionych roślin wzmocnionych np. kwasem mlekowym w stężeniu 20%. Czytałem, że w domowych warunkach możemy w celu usunięcia kurzajek, wykorzystać dostępny w każdej aptece preparat o nazwie Amol. Nasączony wacik roztworem amol pozostawiony na całą noc rozluźnia kurzajkę i ułatwia jej usunięcie przez wyciągniecie.
Ja polecałem następujące zioła na brodawki czy kłykciny: Kłączenstopkowca, żyworódka, mniszek pospolity, wilczomlecz, glistnik jaskółcze ziele. Wykorzystujemy świeże soki z roślin – przełamać łodyżkę i wypływającym sokiem smarować zmianę. Podstawa, wielokrotnie przeze mnie i nie tylko zweryfikowana ze względu na powszechne występowanie a przede wszystkim skuteczność to: glistnik i wilczomlecz – są zdjęcia tych roślin na stronie.
Przy stosowaniu stopkowca, gotowych maści, preparatów, soków polecanych roślin trzeba pamiętać o podstawowej sprawie – są to bardzo silnie działające, żrące rzeczy dlatego stosujemy je punktowo – tylko na daną zmianę. Uważać na oczy. Są różne sposoby zabezpieczenia sąsiedniej skóry: posmarowanie się jakimś tłustym kremem, tłuszczem. To jest jednak nieprecyzyjny sposób, ja polecam swój, inny sprawdzony sposób – precyzyjny i skuteczny. Bierzemy plaster bez opatrunku, taśmę klejącą, izolacyjną, dowolną która da się przykleić na skórę, następnie wycinamy nożyczkami kółko o średnicy paru milimetrów – odpowiadające wielkości zmiany z jaką walczymy. Następnie naklejamy na skórę i wolne miejsce z tą zmianą smarujemy punktowo. Jak nie umiesz wyciąć kółka to użyj 3-5 kawałków prostej zwykłej taśmy klejącej czy plastra obklejając zmienione miejsce – które pozostawiasz niezaklejone.
Polecam jeszcze inny ważny, praktyczny szczegół – jak już spotkasz takie rośliny jak glistnik czy wilczomlecz to możesz je wykopać, najlepiej z bryłą ziemi i posadzić do doniczki i wtedy w domu masz pod ręką surowiec potrzebny na kurację. Wilczomlecz przezimuje na dworze i wiosną zawsze się odrodzi.
Zioło na kurzajki stosujemy zawsze podobnie, dotyczy to wszystkiego: roztworu stopkowca, wilczomleczu, glistnika, mniszka. Powierzchnię brodawki po zeskrobaniu, ścięciu, jak byłem młody to wygryzałem smarujemy punktowo, bezpośrednio na kurzajkę roztworem czy głównie świeżym sokiem, unikając dotknięcia nim otaczającej skóry. Zwykle zaleca się od 5 do 9 zabiegów wykonywanych co 2-3 dni. Nie da się precyzyjnie określić liczby bo każda zmiana jest inna. Te 5-9 razy w przypadku stopkowca, wilczomleczu może wystarczyć, w przypadku glistnika może być za mało. Podofilina posiada właściwości wirusostatyczne, skutecznie usuwa brodawki i kłykciny. Zioła na kurzajki w postaci podofiliny, glistnika, wilczomleczu nie można stosować u kobiet w ciąży a także u dzieci. Czytałem, że leczenie zmian skórnych przyspiesza także sok otrzymany z żyworódki. Kurzajki należy przemywać regularnie sokiem z żyworódki lub przykładać w formie opatrunku z liścia czy gazika nasączonego sokiem z zioła na kurzajki.
Mniszek pospolity zwany popularnie mleczem też czasem skutecznie likwiduje kurzajki. Biały sok z zioła na kurzajki, wypływający ze świeżo zerwanej łodygi mlecza należy wetrzeć w kurzajkę i pozostawić do wyschnięcia. Kurzajka po tym zabiegu przybierze barwę czarną, a po kilku dniach nasączania znika. Podobne działanie wykazuje czasem zioło na kurzajki jakim jest liść aloesu. Stosowanie zioła na kurzajki sprawia, iż po tygodniu stosowania po kurzajkach nie ma śladu.
Glistnik jaskółcze ziele to zioło na kurzajki, które w ziołolecznictwie jest stosowane od tysiącleci, było wykorzystywane w leczeniu różnego rodzaju brodawek. Zioło na kurzajki zbiera się w formie korzenia lub ziela. Ma działanie rozkurczowe, żółciopędne, przeciwuczuleniowe i uspakajające. Świeżym sokiem z zioła, wyciekającym z ułamanej łodygi glistnika smarujemy zmiany i najczęściej po czasie usuwamy skutecznie kurzajki i brodawki. Kuracja wymaga jednak cierpliwości i regularnego stosowania. Brodawkę należy lekko zeskrobać, a następnie posmarować żółto-ceglastym sokiem z zioła na kurzajki i poczekać aż zaschnie. Zabieg należy powtarzać w częstotliwości 10 do 20 razy. Jaskółcze ziele, wilczomlecz to zioło na kurzajki, które posiada trochę przeciwwskazań w zastosowaniu. Zioła na kurzajki nie powinno się stosować w przypadku ostrych stanów zapalnych błon śluzowych żołądka i jelit oraz w przypadku kobiet w ciąży. Jest to zioło na kurzajki posiadające właściwości silnie alergizujące, tak więc osoby cierpiące na różne uczulenia powinny zachować ostrożność.
Uszereguję zioła od najsilniejszego do najsłabszego – to da Wam skalę, pojęcie jak długo stosować poszczególne surowce czy rośliny: stopkowiec (ale nie wiadomo jakiej jakości zdobędziecie surowiec), wilczomlecz, glistnik to najsilniejsze cała reszta jest już sporo słabsza. Pomiędzy smarowaniem sokami możesz zastosować olejki p.wierusowe jak np. herbaciany czy cedrowy – smarujemy też punktowo zmienione miejsca.
Pamiętajcie o przyczynie – osłabienie odporności całego organizmu i skóry, często powstaje po mikrouszkodzeniach skóry, prawidłowo to brodawki wirusowe, na ogół oznaczają obecność wirusa HPV, nie na się go trwale usunąć, pozostanie a w organizmie, może okresowo się pojawiać w okresach infekcji, osłabienia organizmu.
Kontakt
Jeśli masz pytania lub potrzebujesz pomocy skontaktuj się.
